ZAINTERESOWANIA W CV
Małgorzata Balewska, Biuro Karier Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach
CV | kompetencje | zainteresowania
na zdjęciu ręce osoby robiącej na drutach

Po co interests w CV? To pytanie często zadawane przez studentów podczas spotkań z doradcą zawodowym. I rzeczywiście, na pierwszy rzut oka założenie zgodnie z którym przyszły pracodawca powinien interesować się tylko naszymi kwalifikacjami, ma sens. Niemniej o tym jakimi jesteśmy pracownikami decyduje nie tylko to co potrafimy i jaką posiadamy wiedzę, ale też to jakimi jesteśmy ludźmi. Jedynym elementem CV, który odnosi się do tego co jest dla nas ważne poza sferą zawodową, są właśnie interests, dlatego warto dokładnie przyjrzeć się temu co wpisujemy w tej rubryce, zanim wyślemy dokumenty aplikacyjne do potencjalnego pracodawcy.

WSPINACZKA CZY HAFT?
Na pytanie o sensowność wpisywania zainteresowań do CV najprościej odpowiedzieć można za pomocą przykładu: wyobraźcie sobie młodą, wykształconą kobietę, która stara się o pracę na stanowisku przedstawiciela handlowego nowej w regionie firmy. Głównym zawodowym zadaniem naszej kandydatki będzie więc zdobycie nowych klientów, przekonanie ich do nieznanych produktów, i nawiązanie stałej współpracy.
Wyobraźmy sobie teraz dwie kandydatki na opisane stanowisko – jedną, wpisującą w rubryce „interests” wspinaczkę górską i skoki na bungie i drugą, która w tym samym polu wpisała muzykę celtycką i literaturę z okresu średniowiecza. Różne grupy zainteresowań wpisanych do dokumentów przez podobne na pierwszy rzut oka kandydatki sprawiają, że osoba analizująca dokumenty prawdopodobnie zupełnie inaczej odbierać będzie wspomniane kandydatki pod względem ich osobowości, charakteru, tego jak „jako ludzie” funkcjonują na co dzień.

Etap analizowania dokumentów aplikacyjnych to etap bardzo uproszczonej oceny, tak naprawdę osoba rekrutująca o naszych cechach osobowych najwięcej dowiaduje się na podstawie rozmowy kwalifikacyjnej czy też testów psychologicznych. Trzeba jednak pamiętać że analiza dokumentów zwykle decyduje o tym czy w rozmowie w ogóle weźmiemy udział. Dlatego warto rozważnie wpisywać interests do swojego CV.

TAŃCZĘ, RYSUJĘ…
Na co należy zwracać uwagę wypełniając rubrykę interests do CV?
Szczegółowość
A więc doprecyzowanie tego czym tak naprawdę się interesuję. Zupełnie inne wrażenie na osobie analizującej robią wpisane w rubryce zainteresować ogólne „hasła” takie jak np. muzyka, turystyka górska, literatura; inaczej odbierane są interests uszczegółowione, takie jak np. muzyka poważna i literatura fantastyczna.

Doprecyzowanie sprawia, że wpisane interests wydają się być prawdziwe, a nie skopiowane z dokumentu znalezionego w Internecie czy też wpisanych „żeby było cokolwiek”. Dzięki konkretności robimy wrażenie osoby która zgłębia tematy dla niej ciekawe i wybiera z całego ogromu zagadnień poświęconych, np. muzyce, te które osobiście dla niej są najbardziej interesujące. Jeśli mamy jakieś osiągnięcia w danej dziedzinie (medal, udział w grupowym turnieju, wystawę kolekcji czy też np. publikację) można również wspomnieć o tym w rubryce interests.
Prawda
Wymienianie zainteresowań których w rzeczywistości nie posiadamy, może skończyć się dla nas utratą wiarygodności podczas rozmowy. Rekruterzy, to zwykle osoby, które wiele godzin spędziły na podobnych rozmowach, prawdopodobnie więc, gdy będziemy „kręcić” bardzo szybko zorientują się, że nie mówimy prawdy. Oczywiście, nieprawda może również wyjść na jaw w sytuacji gdy zupełnie przypadkowo (i dla nas pechowo zarazem), okaże się że osoba z którą rozmawiamy ma interests podobne do wpisanych przez nas w CV. Taka utrata wiarygodności, w większości przypadków prowadzi do odrzucenia kandydata.

Refleksja
Zanim klikniemy „wyślij” warto zastanowić się jakie wrażenie na rekruterze zrobi to co wpiszemy w rubryce interests. Ważne jest by interests te były prawdziwe, warto też odnieść wrażenie powstałe na skutek ich przeczytania, do prawdopodobnych wymagań stawianych przed kandydatami na konkretne stanowisko pracy. Niektóre stanowiska pracy wymagają konkretnych cech osobowości – takich jak np. łatwość podejmowania zachowań rywalizacyjnych i „zdobywania”, lub przeciwnie - dokładności i wysokiej tolerancji na monotonię pracy. Pośrednio o posiadaniu tych cech lub o posiadaniu cech przeciwnych wymaganym, mogą świadczyć nasze interests.

Nie zachęcam do wpisywania nieprawdy tylko po to by osoba rekrutująca uznała nas za kandydatów idealnych na dane stanowisko. Może jednak nie zawsze musimy wpisywać wszystkie swoje interests? Może warto po prostu zastanowić się jakie wrażenie na innych zrobi to co wpiszemy? Z zakresu naszych zainteresowań zawsze możemy wybrać te które są prawdziwe, a które równocześnie „pasują” lub przynajmniej nie kontrastują z profilem kandydata odpowiedniego na dane stanowisko.

Nie tylko praca
Kandydaci często w rubryce odnoszącej się do zainteresowań wpisują ciekawe zagadnienia związane z ich zawodem. Nawet jeśli jest to prawda i rzeczywiście po pracy zasiadamy do fachowej literatury realizując swoje interests, prawdopodobnie takie wypełnienie rubryki dotyczącej hobby nie zrobi na przyszłym pracodawcy dobrego wrażenia. Jeśli kandydat do pracy nie ma nic ciekawego do powiedzenia poza tym co dotyczy jego sfery zawodowej, prawdopodobnie może mieć trudności z relacjami w środowisku pracy, może łatwo popadać w pracoholizm itp.

ZAMIAST ZAKOŃCZENIA
Idea work-life balance to koncepcja zgodnie z którą kluczem do sukcesu (również) zawodowego jest zachowanie równowagi pomiędzy życiem osobistym i zawodowym. Posiadanie zainteresowań, ale także rodziny, powoli przestaje więc być spostrzegane przez pracodawców jako czynnik dyskwalifikujący kandydata na konkretne stanowisko pracy. Przeciwnie – okazuje się że niektórzy pracownicy posiadający odskocznię od życia zawodowego potrafią efektywnie funkcjonować na kilku polach, czerpiąc siłę potrzebną do pracy z kontaktów z rodziną, z realizacji swoich pasji; w pracy „ładując akumulatory”, które pozwolą im efektywnie spędzać czas z bliskimi. Ta bardzo „ludzka” koncepcja, zgodnie z którą człowiek nie jest maszyną mogącą w nieskończoność podnosić swoją efektywność, ale jednostką posiadającą konkretne potrzeby, których ignorowanie może nieść ze sobą katastrofalne skutki dla całości organizmu, zaczyna funkcjonować w świadomości pracodawców i pracowników.